Poza uwarunkowaniem taktycznym czy układem personalnym List 34 był – nawet jeśli nie do końca wówczas świadomie –
zmianą strategiczną, co celnie podsumował Andrzej Kijowski:
„«Akt 34» był aktem publicznym i jako taki stanowił precedens dla innego typu postępowania obywatelskiego. Odwoływał się do prawa, a nie do «dobrej woli», «życzliwości», czyli – krótko mówiąc – «łaski». Trzydziestu czterech uznało siebie za obywateli, Putrament i Iwaszkiewicz uważają się za poddanych. Taktyka Putramenta jest skuteczniejsza, lecz chodzi nie tylko o to, aby osiągnąć skutek bezpośredni, tj. papier, lecz skutek dalszy, tzn. taktykę audiencjonalną uczynić nieskuteczną”.
Na koniec roku 1964 niektórzy hucznie się bawili
zaś Gomułka przeszedł z awansowanym na ministra spraw wewnętrznych Moczarem na ty. Rok 1964 wpłynął na zacieśnienie ich relacji. Moczar wciąż proponował Gomułce „ciekawą literaturę”